Mikołajki


Hej kochani! 
Jak wam mięły mikołajki? Do mnie w tym roku Mikołaj niestety nie zawitał :( 


ale ja stałam się mini "Mikołajem" i zrobiłam ręcznie kilka rzeczy :) 
Pierwsze były robione na zamówienie misie dla przyjaciółki które miała zamiar podarować dzieciaczkom
 w rodzinie.
Misie są zrobione z filcu wypełnione zwykłą watą a za sznurki robią kawałki wełny :)
Chcielibyście mini tutorial zdjęciowy jak zrobić Antosia ? 


Następnie zabrałam się do robienie czegoś dla dziecka przyjaciółki chciałam najpierw zrobić królika tilda ale że przyjaciółka jeździ na koniach stwierdziłam że postaram się takowego zrobić, uprzedzam zbyt piękny nie jest ale czego się spodziewać jak robiłam go w całości ręcznie :)
Koń jest zrobiony z materiału wziętego z poszewek na poduszki, spód kopytek ma z filcu a czuprynę
z wełny 


Kolejnym pomysłem jaki miałam w głowie to coś skromnego dla mojego ukochanego więc postanowiłam zrobić nasze inicjały i tu również jest "ale" nie wiem dlaczego ale moje "and" zrobiłam w drugą stronę :D
no cóż kto się nie zna to się nie skapnie :P
Inicjały są zrobione ze styropianu włóczki, filcu i kawałka ozdobnej tasiemki :)


Ostatnim pomysłem był ozdobny wieniec na drzwi zrobiony z kupionego w papierni koła ze striopianu, włóczki i filcu, dosyć mozolna praca ale o wiele przyjemniejsza niż przy robieniu liter :)



Piszcie jak wam minęły mikołajki pochwalcie się prezentami od swoich mikołajów, całuję gorąco :*

Komentarze

  1. W Mikołajki miałam zacisk dupy i naukę do wystąpienia na sesji kół naukowych (a i tak zrobiłam z siebie debila :D).
    Piękny ten wieniec *-* !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz